Mówi żona do męża:

  • kochanie zlew się zepsuł

  • a co ja hydraulik!

  • kochanie skoś trawę

  • a co ja ogrodnik!

Żona poszła do sąsiada:

  • sąsiedzie drogi skosił byś mi trawę i naprawił kran

  • dobrze ale albo upieczesz mi placek albo się ze mną prześpisz

Żona przyszła do męża szczęśliwa mąż się pyta :

  • poprosiłaś sąsiada

  • tak - sąsiad powiedział albo upiekę placek albo się z nim prześpię

  • i co upiekłaś placek

  • a co ja cukierniczka!

dowcip: 29113 19 kwi 2016 kategoria: o małżeństwie dodał:


Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem