Spotkało się 2 maklerów:
Wiesz, przez ten kryzys, to nie mogę spać, wiercę się całą noc, ale z nerwów nie daję rady zasnąć.
A ja śpię jak niemowlę...
No co Ty, naprawdę?! Jak to, jak niemowlę?!
No po prostu, całą noc ryczę, a nad ranem sram w gacie
Spotkało się 2 maklerów:
Wiesz, przez ten kryzys, to nie mogę spać, wiercę się całą noc, ale z nerwów nie daję rady zasnąć.
A ja śpię jak niemowlę...
No co Ty, naprawdę?! Jak to, jak niemowlę?!
No po prostu, całą noc ryczę, a nad ranem sram w gacie