Pewien facet nienawidzi swojej teściowej. Pewnego dnia złowił złotą rybkę. Rybka mówi: -Jak mnie uwolnisz , spełnię twoje 3 życzenia, ale pamiętaj, twoja teściowa dostanie 10x więcej tego, o co poprosisz. -Po pierwsze - mówi facet - chcę remont mieszkania. - Po drugie: nowe auto. - A po trzecie: lekki zawał serca.
Spotkali się dwaj starzy koledzy, Janek i Franek, Janek mówi:
Cześć Franek, jakie masz piękne buty!
Dziękuje, to buty z krokodylej skóry.
Super, też chce mieć takie, skąd je masz?
Franek opowiada:
Janek odpowiada:
Po kilku tygodniach koledzy znów się spotykają, Franek ponownie w butach z krokodylej skóry a Janek nieco smutny w zwykły butach. Franek zagaduje:
Janek na to:
Spotykają się Rosjanin Polak Niemiec i Chińczyk, i Chińczyk mówi.my to mamy tyle ryżu ze zasypalibysmy caały świat, Polak myśli No ok. Rosjanin mówi my to mamy tyle flag ze owinęlibysmy caała kule ziemska, No ok. Niemiec mówi, my to mamy tyle Chełmów, ze dalibyśmy każdej osobie na świecie,Polak mówi, a wiecie co my mamy? My to mamy takiego orła ze zeżarłby ten cały ryż, nasral do tych wszystkich hełmów i podtarłby się wszystkimi flagami
Jasio stoi przed kościołem.Ksiądz pyta Jasia „Jasiu dlaczego tu stoisz?”Jasio odpowiada „Bo boję się że mi rowerek ukradną” Ksiądz mówi „Idź święty ci popilnuje” W kościele wszyscy się modlą „W imię ojca i syna i ducha świętego amen” Jasio mówi „W imię ojca i syna i ducha amen” Po mszy ksiądz pyta Jasia „Jasiu a czemu nie powiedziałeś „świętego” jak wszyscy?” „Bo święty pilnował rowerka”