Dzień pierwszy - przedstawiono mi kapitana.

Dzień drugi - kapitan jest dla mnie bardzo miły.

Dzień trzeci - kapitan zaprosił mnie na spacer po pokładzie.

Dzień czwarty - zostałam zaproszona przez kapitana na kolację do jego kajuty.

Dzień piąty - kapitan zagroził, że zatopi statek jeśli będę się mu dłużej opierała.

Dzień szósty - Uff! Uratowałam życie sześciuset pasażerów...

dowcip: 90 01 wrz 2012 kategoria: o blondynce dodał: julek


Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem