Syn polityka zapytał ojca:

  • Tato, co to jest reforma?

  • Zaraz ci pokażę - mówi ojciec. Bierze wiadro ziemniaków i przesypuje je do drugiego wiadra. - Widzisz, synku? To jest właśnie reforma.

  • Ale tato, nie rozumiem. Było wiadro ziemniaków i jest wiadro ziemniaków, nic się nie zmieniło.

  • Tak, ale ile przy tym hałasu.

dowcip: 243 01 wrz 2012 kategoria: o polityce dodał: stefan


Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem