Idzie Polak, Czech i Rus. Złapał ich diabeł i kazał im przyjechać samochodami. Polak przyjechał fiatem, Czech porsche. Diabeł kazał im rozbić samochód. Polak jeden cios i rozwalony. Czech walił i walił i nic, płakał i się śmiał, diabeł zapytał się Czecha czemu płaczesz i się śmiejesz, bo Rusek jedzie czołgiem.