jak można najszybciej przejść przez ulicę?
biegnąc
jak można najszybciej przejść przez ulicę?
biegnąc
Poszła baba po mleko i dostała z bańki !! Xdd ;p
czemu blondynka włożyła palec do kontaktu?
bo znajomi powiedzieli, że będą w kontakcie :)
Jasio jedzie do kościoła na rowerze, przed kościołem stoi ksiądz i wchodzi by odprawić msze. Jasio podjeżdża do księdza i pyta
na to ksiądz:
Jasiu teraz idę odprawić mszę
to kto mi popilnuje roweru?
Duch Święty, Jasiu
Jasio wchodzi do kościoła ... koniec mszy. Jasio:
Ksiądz:
Jasio:
Facet na krześle elektrycznym.
Naczelnik podchodzi do przełącznika, gdy facet nagle dostaje czkawki.
Naczelnik mówi: "Czy masz jakieś ostatnie życzenie?"
Facet mówi: "(hic) Tak ... (hic) mógłbyś zrobić (hic) mógłbyś zrobić coś, żeby mnie przestraszyć"
Na konferencji prasowej Premier odpowiada na pytania dziennikarzy
Panie Premierze, ceny rosną a wynagrodzenia raczej nie, jak naród daje sobie z tym radę?
Naród żyje, daje sobie radę
A co Pan powie o kryzysie w służbie zdrowia? Leki drogie, mało miejsc w szpitalach
Ludzie żyją i sobie radzą, wszystko w porządku!
Kwestia niskich emerytur, praca do emerytury dłuższa o kilka lat, kryzys finansów publicznych co na to społeczeństwo?
Społeczeństwo żyje i ma się dobrze. Ostatnie pytanie proszę.
Wstaje jegomość dziennikarz.
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody niesie stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali. Młody mówi z podziwem:
No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
Nie synu, w dupie.
Trzech gości obserwuje dom. W pewnym momencie do domu wchodzą dwie osoby. Za pół godziny wychodzą trzy.
Biolog mowi: Rozmnożyli się.
Fizyk: Nie, to błąd pomiaru.
Matematyk: Jak do środka wejdzie jeszcze jedna to dom będzie pusty...
Młode małżeństwo w hotelu:
Pokój na dobę - mówi młody mąż.
Ma pani szczęście - mruga portier do żony, zwykle bierze pokój na godzinę.
Najnowocześniejszy bank świata, super wypasiony sejf.
Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia.
W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków.
Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty. Jeżeli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość.
Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się.
Następnie próbują Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć.
Niemcy próbują, światło się zapala - nic...
Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic.
Próbują po raz kolejny - nic.
Z mroku słychać tylko cichy szept:
Kurwa Stefan, mamy tyle szmalu... na ch...j ci jeszcze ta pieprzona żarówka?