Przychodzi baba do lekarza z mózgiem w rękach.
Co pani dolega?
To się w głowie nie mieści.
Przychodzi baba do lekarza z mózgiem w rękach.
Co pani dolega?
To się w głowie nie mieści.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
A doktor:
Blondynka jedzie pod prąd. Nagle zatrzymuje ją policja i mówi:
gdzie Pani jedzie?
nie wiem, ale wiem, że jestem bardzo spóźniona bo wszyscy wracają
Dwie babcie - straszne sklerotyczki poszły do kina. Po seansie na ulicy spotykają trzecią.
Ta pyta: "Na czym byłyście?".
Jedna:
No...to..takie...z ziemi sterczy do góry...
Słup?
Nie, nie...żywe...
Drzewo?
Nie, mniejsze...
Kwiat jakiś?
Tak, tak...czerwony taki...
Tulipan?
Nie, nie...kolce, kolce ma...
Róża?
Ooooo, właśnie! [do drugiej] Róża, na czym byłyśmy?
Weterynarz dzwoni do Kowalskiej:
Jest u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to?
Oczywiście, psa może pan puścić wolno, zna drogę do domu.
Doktorze, mam poważny problem. Nie pamiętam tego, co przed chwilą powiedziałam.
Kiedy pani po raz pierwszy zauważyła ten problem?
Jaki problem?
Przychodzi baba do lekarza i skarży się że z tym starym już nie jest tak jak wcześniej.
Za trzy dni przychodzi baba znów do lekarza.
Lekarz pyta:
I co pomogło?
Nie panie doktorze. To było straszne.
A co, co się stało?
Moj mąż z brawurą zmiótł ręką nakrycie ze stołu. Zdarł z siebie, a potem ze mnie ciuchy i wziął mnie na stole.
No to wspaniale. Tabletki pomogły.
Tak panie doktorze. To był najlepszy sex jaki ja w życiu miałam, ale w Mc´Donaldzie nie możemy się więcej pokazywać.
Wyszła baba z grobu i poszła do lekarza. Weszła do gabinetu bez kolejki i położyła się na ziemi.
Lekarz
Baba
Do tramwaju wchodzą studenci,za nimi staruszka.Towarzystwo rozsiada się w najlepsze a staruszka stoi trzymając się za oparcie siedzenia. Na ręce wiesza sobie laskę, która obija się o siedzenie wydając dość głośny dźwięk.
Jeden ze studentów:
Mogła by Pani kupić sobie jakąś gumę na tą laskę, żeby hałasu nie robiła.
Gdyby Twoi rodzice kupili sobie gumę to ja bym miała teraz gdzie siedzieć.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
Panie doktorze wibrator utknął mi w p*****e.
Zobaczymy co da się z tym zrobić.
Po operacji: