Co robi mężczyzna w sklepie warzywnym?
- grzebie w porach
Co robi mężczyzna w sklepie warzywnym?
W czym stoi piłkasz
Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda miała ciągłe kłopoty z jednym z uczniów. Spytała więc:
Jasiu odpowiedział:
Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora.
Kiedy Jasiu czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na żadne pytanie będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła.
Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor:
Jasiu:
Dyrektor:
Jasiu:
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor uważając, że trzecioklasista powinien znać odpowiedzi. Dyrektor spojrzał na Panią Magdę i powiedział:
Pani Magda spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań.
Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.
Pani Magda spytała:
Jasiu, po chwili:
Pani Magda:
Jasiu:
Pani Magda:
Jasiu:
Pani Magda:
Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko, ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział:
Pani Magda:
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy, ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:
Pani Magda:
Jasiu:
Pani Magda:
Wsadzasz we mnie swój drąg Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
Jasiu:
Pani Magda:
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty. Jasiu:
Pani Magda:
Jasiu:
Pani Magda:
Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem. Jasiu:
Strzała.
Dyrektor odetchnął z ulgą:
Co jedzą japonki
Jak nazywa się wymarła rasa konia?
Co mówi wkurzony ogrodnik do kumpla?
Koleś umówił się na randkę w ciemno. Ale trochę się wystraszył i pyta kumpla:
A co jeśli będzie brzydka jak noc?
Proste. Idź do jej domu i jeśli rzeczywiście tak będzie zacznij kasłać "ekhm" i udawaj silny atak astmy.
Poszedł, zadzwonił. W drzwiach pojawiła się najpiękniejsza kobieta jaką widział. Już miał coś powiedzieć, gdy nagle:
przyvhodzi baba do lekarza a tam baba
Mąż do żony:
Kochanie.
Chodź tutaj.
Dotknij go.
Czujesz jaki twardy?
No czuję...
Ile razy Ci mówiłem, żebyś zamykała chlebak..
Idzie baba do lekarza z śledziem na plecach i mówi panie doktorze ktoś mnie śledzi.