Przychodzi rozkład do lekarza, a lekarz mówi:
- czy pan jest normalny?
Przychodzi rozkład do lekarza, a lekarz mówi:
Przychodzi ciąg Cauchy'ego w przestrzeni zwartej do lekarza, a lekarz mówi:
Facet mówi do żony:
Na to żona:
Facet:
A na to żona:
Na to Facet:
Żona:
Słoń z mrówką grają w chowanego. Słoń liczy, a mrówka się chowa.
Słoń szuka jeden dzień. Nie znalazł.
Słoń szuka drugi dzień. Nie znalazł.
Słoń szuka trzeci dzień. Nie znalazł.
W końcu powiedział:
Ja się poddaję, mam cię w d*pie
Skąd wiedziałeś?
Przychodzi blondynka do apteki i pyta się farmaceuty:
Ma pan testy ciążowe?
Tak
A trudne są?
Co myśli 90 procent osób pod koniec mycia naczyń?
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości. Nagle mówi do mamy:
Mamo wujek i ciocia idą!
Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
Mamo kuzyn i kuzynka idą!
Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka i mówi do mamy:
Spotykają się dwa ślimaki.
Jeden z domkiem, a drugi bez.
Ten z domkiem mówi:
Drugi odpowiada
Rozmawiają dwie ciężarne koleżanki:
Zauważyłam, że w im bardziej zaawansowanej ciąży jestem, tym więcej kobiet się do mnie uśmiecha.
Bo jesteś od nich grubsza.
Policjant zatrzymuje podejrzane auto.
Kierowca podaje dokumenty, policjant je przegląda i pyta:
Broń jest?
Jest. Oto automat i dwie paczki nabojów - odpowiada spokojnie kierowca.
Policjant trochę się zdziwił, ale pyta dalej:
A narkotyki?
Tak, tu 10 kilo heroiny na sprzedaż, a ta amfa to dla mnie.
Jeszcze bardziej zdziwiony policjant pyta dalej:
A w bagażniku, co jest?
W bagażniku jest trup. Trup policjanta. Jest tam miejsce jeszcze na jednego.
No... no... to szerokiej drogi, kierowco!