Góral pyta się bacy:
- Baco mocie coś zjość,
Baca odpowiada:
ni mom
a macie chociaż wrzątek
mom ino zimny
Góral pyta się bacy:
Baca odpowiada:
ni mom
a macie chociaż wrzątek
mom ino zimny
Bardzo pobożny biznesmen co tydzień wychodząc z kościoła dawał żebrakowi 10 zł, i tak przez kilka lat.
Pewnej niedzieli biznesmen daje żebrakowi tylko 5 zł.
Ten oburzony pyta:
Na to biznesmen:
Na to żebrak:
Mama z synkiem bawi się w zagadki:
A co robi "hau, hau"?
Piesek!
A co robi "miau, miau"?
Kotek!
A co robi "pi, pi, pi"?
Synek woła na pomoc tatę:
Tato! Co robi "pi, pi, pi"?
Modem, synku!
Na co żona:
Ty głupi jesteś! "Pi, pi, pi" to robi myszka!!!
Nie słuchaj, synku. Myszka robi "klik, klik"...
dlaczego blondynka wkłada trawę do kontaktu?
bo chce mieć kontakt z przyrodą
Przychodzi Rosjanin do dentysty. Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe koronki, w końcu nie wytrzymał:
Właściwie nie wiem, co mam panu tu zrobić?
Chciałbym alarm założyć.
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą.
Kiedy ukłuli pacjenta igłą w dupę, w jego oku pojawiła się łza.
Kiedy wbili te sama igłę w oko, pacjent się zesrał.
W piaskownicy siedzi grupka bawiących się dzieci. Nagle jedno z nich zaczyna płakać. Reszta pyta co się stało. Płaczący chłopiec odpowiada:
Po chwili dodaje:
Na to jeden z towarzyszy zabawy komentuje:
Przyszedł ksiądz z kolęda. Po modlitwie i poświeceniu domu zwrócił się do malej dziewczynki:
Umiesz się żegnać, dziecko?
Umiem. Do widzenia.
Synku, przed godziną w szafce były dwa ciastka, teraz jest tylko jedno. Co się stało?
To nie moja wina. Było ciemno i nie zauważyłem tego drugiego.
Przychodzi endomorfizm do lekarza, a lekarz mówi: