Czech,Lech i Rus rozmawiają; Czech - Moja Żona jest taka szeroka a Jej majtki to już nie wspomnę Rus - Eee...moja Żona nosi figi XD Lech - Wy Cieniasy Wasze żony to jeszcze nic-Gdy idę oddać gacie mojej żony do pralni to mówią ,że namiotów nie przyjmuj
Kawały: inne
Dlaczego Św. Mikołaj jest wesoły?
Bo wie gdzie mieszkają wszystkie niegrzeczne dziewczynki.
Tata z Jasiem wymyślają nazwę sklepu. Po dwóch godzinach namysłu, wymyślili, że to będzie nazwa "majtki".
Jaś postanowił na chwilę wyjść przed sklep, aby się przewietrzyć. Kilka minut później obok Jasia stoi pewna staruszka, która pyta go:
Drogi chłopcze! Widzę, że bardzo dobrze znasz to miejsce, może powiedziałbyś mi, gdzie mogę kupić 10 jaj.
Oczywiście, że dobrze znam!
A wiesz, gdzie mogę te jaja kupić!
A no u mojego taty w "majtki".
Jak można przestraszyć małe raczki??
- buuuraczki!
Jak nazywa się płacz małego raczka??
- wycieraczka!!
Kucharz pyta kucharza:
Co tak chrzanisz tego kurczaka?
A wiesz co za bardzo on mi się popieprzył!
Samochód skręca w prawo potem w lewo. Która opona jest najmniej zużyta? Zapasowa:)
A my mamy w domu wszystko! - chwali się koleżankom mała Ala.
Skąd wiesz?
Bo jak tata przywiózł z delegacji gitarę, to mama powiedziała, że tylko tego brakowało.
Spotykają się dwa młode komary i jeden pyta drugiego:
No stary, jak idzie nauka latania?
A chyba dobrze, jak lecę koło ludzi, to zaczynają mi klaskać.
Kawiarnia w centrum handlowym, przy stoliku siedzi starszy pan, przy stoliku obok siedzi młody chłopak z irokezem we wszystkich kolorach tęczy. Starszy pan intensywnie wpatruje się w chłopaka, aż ten nie wytrzymuje i mówi:
- I co się tak k*rwa gapisz? Jak byłeś młody to nic dziwnego nie zrobiłeś?
Dziadek ze stoickim spokojem odpowiada:
- W sumie tak. Kiedyś najebałem się tak bardzo, że wyruchałem pawia i tak się zastanawiam czy nie jesteś moim synem.