W środku nocy mąż budzi żonę i podaje jej tabletkę.
Co to jest? - pyta zaskoczona żona.
Aspiryna, na ból głowy, kochanie - mówi przymilnie mąż.
Ależ mnie nie boli głowa.
Ha! Mam cię!
W środku nocy mąż budzi żonę i podaje jej tabletkę.
Co to jest? - pyta zaskoczona żona.
Aspiryna, na ból głowy, kochanie - mówi przymilnie mąż.
Ależ mnie nie boli głowa.
Ha! Mam cię!
Mąż kładzie się do łóżka i szepcze do żony:
Nie mam slipek.
Jutro Ci upiorę
Panie doktorze, mój mąż każdej nocy mówi przez sen, nie mogę przez to spać.
Widocznie za dnia nie dopuszcza go pani do głosu.
Żona do męża:
Nie mogę zasnąć...
Bo zło nigdy nie śpi.
żona wraca od fryzjera. mąż spogląda na nią i zauważa:
o, nowa fryzura!
wiesz zdecydowałam się ściąć włosy, bo w tych długich wyglądałam jak stara baba, i jak teraz wyglądam w tych krótkich?
szczerze
oczywiście
hmmm... teraz wyglądasz jak stary dziad
Facet mówi do żony:
Na to żona:
Facet:
A na to żona:
Na to Facet:
Żona:
Mówi mąż do żony: idź po browary.
Żona na to: ależ kochanie może jakieś magiczne słowo?
Mąż na to: hokus, pokus czary mary, wypie*dalaj po browary.
Mąż tak kochał żone żę do niej tak zamuwił jak niegdy do tąd: żono moja najdrorzsza jak ty byś miała złamać noge niech tą noge lepiej ja złamie, ty byś miała sie poparzyć lepiej niech ja sie poparze ale jak ty byś miała zostać WDOWĄ to niech ja lepiej WDOWCEM ZOSTANE...
Przychodzi pijany mąż do domu. Wchodzi a żona na powitanie sprzedaje mu liścia . Mąż pyta:
Za co to?
Prałam Twoje rzeczy i znalazłam w spodniach karteczkę , na której było napisane Renata i był na niej jakiś nr.
Mąż tłumacząc się mówi :
Żona jakoś uwierzyła.
Przychodzi pijany mąż na drugi dzień , wchodzi do domu , a żona sprzedaje mu dwa liście.
Mąż pyta :
A Żona :
Żona do męża:
Poznajesz tego człowieka na fotografii?
Tak.
To dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola.