Pani pyta dzieci:
Co można brać do ust ?
Jabłko, lizaka.
Żyrandol - mówi Jaś.
Dlaczego tak sądzisz?
Bo wczoraj moja siostra mówiła do narzeczonego: ,,Zgaś żyrandol - wezmę w usta...
Pani pyta dzieci:
Co można brać do ust ?
Jabłko, lizaka.
Żyrandol - mówi Jaś.
Dlaczego tak sądzisz?
Bo wczoraj moja siostra mówiła do narzeczonego: ,,Zgaś żyrandol - wezmę w usta...
jak wygląda rozmowa 2 jasnowidzów:
wiesz co?
wiem
Koleżanka do Jasia:
Pobawimy się w szkołę?
Tak, tylko ja będę nieobecny.
Jaś mówi do taty:
Tato ten Pan się ciebie kłania.
Nie ciebie tylko tobie.
Mi?
Nie mi tylko mnie!
Żona do męża:
Poznajesz tego człowieka na fotografii?
Tak.
To dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola.
Rozmawiają dwaj leśniczy:
ale masz pięknego niedźwiedzia. Ile razy strzelałeś?
Dziesięć.
A ile razy trafiłeś?
Ani razu.
To dlaczego ten niedźwiedź leży nieprzytomny?
Bo pękł ze śmiechu.
Idzie Polak, Czech i Rus. Złapał ich diabeł i kazał im przyjechać samochodami. Polak przyjechał fiatem, Czech porsche. Diabeł kazał im rozbić samochód. Polak jeden cios i rozwalony. Czech walił i walił i nic, płakał i się śmiał, diabeł zapytał się Czecha czemu płaczesz i się śmiejesz, bo Rusek jedzie czołgiem.
Jasio dostał od taty kolejkę. I krzyczy
Tata wchodzi do pokoju
Jasio przestał się bawić i siedział od 15 do 16. Nastała 16.01 i Jasio krzyczy:
Jasio wraca do szkoły po dwudniowej nieobecności.Pani pyta:
Jasiu,dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole?
Bo musiałem prowadzić krowę do byka.
Nie mógł tego zrobić ojciec?
Nie, proszę pani byk to robi lepiej.
Przychodzi baba do lekarza:
Jak się leczy tasiemca?
A co, kaszle?