Rozmawiają dwaj leśniczy:
ale masz pięknego niedźwiedzia. Ile razy strzelałeś?
Dziesięć.
A ile razy trafiłeś?
Ani razu.
To dlaczego ten niedźwiedź leży nieprzytomny?
Bo pękł ze śmiechu.
Rozmawiają dwaj leśniczy:
ale masz pięknego niedźwiedzia. Ile razy strzelałeś?
Dziesięć.
A ile razy trafiłeś?
Ani razu.
To dlaczego ten niedźwiedź leży nieprzytomny?
Bo pękł ze śmiechu.
Idzie Polak, Czech i Rus. Złapał ich diabeł i kazał im przyjechać samochodami. Polak przyjechał fiatem, Czech porsche. Diabeł kazał im rozbić samochód. Polak jeden cios i rozwalony. Czech walił i walił i nic, płakał i się śmiał, diabeł zapytał się Czecha czemu płaczesz i się śmiejesz, bo Rusek jedzie czołgiem.
Jasio dostał od taty kolejkę. I krzyczy
Tata wchodzi do pokoju
Jasio przestał się bawić i siedział od 15 do 16. Nastała 16.01 i Jasio krzyczy:
Jasio wraca do szkoły po dwudniowej nieobecności.Pani pyta:
Jasiu,dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole?
Bo musiałem prowadzić krowę do byka.
Nie mógł tego zrobić ojciec?
Nie, proszę pani byk to robi lepiej.
Przychodzi baba do lekarza:
Jak się leczy tasiemca?
A co, kaszle?
Jasio do taty:
Tato zalałem sąsiadów.
Co ty mówisz!Przecież państwo Nowakowie będą na ciebie wściekli!
Ale ja słyszałem że chcą mieć basen.
Na bramie sołtysa wisi tabliczka "uwaga zły pies", następnego dnia ktoś dopisał "bez zymbów", a sołtys domalował "ale zamymle na śmierć".
dlaczego blondynki tulom się do drzewa?
bo chcą dostać autograf od kory
Dyrektor firmy do przebywającego na wczasach pracownika napisał pismo:
W odpowiedzi otrzymał list od tego pracownika:
Po powrocie dyrektor zaprasza go na dywanik...
To ja pisze elegancko Po Przyznaną Premię Proszę Przyjechać Pociągiem Pospiesznym, a Pan mi tu wulgaryzmy?
Ja? Ależ jak? Ja odpisałem Dziękuję Uprzejmie Przyjadę Autobusem.
Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste.
W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majteczek.
Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki, a ukochana majtki.
Bez sprawdzania, co jest gdzie, wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujący list:
Kochanie,
Ten prezent wybrałem dla ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór.
Z całą moją miłością, Twój ukochany.